W otwierającym rywalizację w trzynastej kolejce Premier League spotkaniu, Stoke City zmierzy się u siebie z Blackburn Rovers. Trudno jednak wskazać zdecydowanego faworyta tego pojedynku.
Kilka tygodni temu, faworytem do zdobycia kompletu punktów byłoby Stoke. Sytuacja się jednak zmieniła. Drużyna prowadzona przez Tony’ego Pulisa zawodziła swoich kibiców. O ile porażek z Arsenalem Londyn i Newcastle United kibice mogli się spodziewać, to przegranych pojedynków ze Boltonem Wanderers i Queens Park Rangers już nie. W ich efekcie zespół spadł na czternaste miejsce w ligowej tabeli. Teraz nie może sobie pozwolić na kolejną stratę punktów.
Blackburn w tym sezonie tylko raz cieszyło się ze zdobycia kompletu punktów. Obecnie podopieczni Steve’a Keana zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. W ostatnich siedmiu meczach udało im się zdobywa tylko trzy punkty. Trzeba jednak dodać, że Blackburn nie przegrywa już z zespołami o porównywalnej klasie. Pojedynki z Queens Park Rangers, Norwich City i Wigan Athletic zakończyły się podziałem punktów.
Biorąc pod uwagę bezpośrednie pojedynki obu zespołów, faworytem wydaje się Stoke, które po raz ostatni przegrało u siebie z Blackburn w… 1902 roku. W ostatnich trzech sezonach gospodarze za każdym razem wygrywali, nie tracąc jednocześnie ani jednej bramki.
W poprzednim sezonie Stoke dwukrotnie cieszyło się z wygranych nad Blackburn. Najpierw u siebie wygrało skromnie 1:0 po trafieniu Jonathana Waltersa, a w rundzie rewanżowej, na Ewood Park triumfowało 2:0. Na listę strzelców wpisywali się wówczas Robert Huth i Marc Wilson.
26.11. godz. 13:45 Stoke – Blackburn
Typ anglia.goal.pl: 1:0
Komentarze