Dzisiejsze starcie Austrii z Polską w ramach grupy G eliminacji do mistrzostw Europy postrzegane jest jako spotkanie, którego stawką może być pierwsze miejsce w drodze do awansu na przyszłoroczny turniej. Przed tym starciem opiekun rywali Biało-czerwonych przekonywał, że mocną stroną polskiej ekipy jest ofensywa.
Podopieczni Jerzego Brzęczka powalczą dzisiaj nie tylko o to, aby wykonać pierwszy kluczowy krok w kierunku wywalczenia przepustki do gry na Euro 2020, ale też przełamać niemoc w odnoszeniu zwycięstw. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowany jest na godzinę 20:45.
Austriacy i Polacy, aby znaleźć się w gronie najlepszych ekip na Starym Kontynencie, muszą w kolejnych spotkaniach pokonać Słowenię, Izrael, Macedonię Północną, czy Łotwę. Ekipa Franco Fody po starciu z Biało-czerwonymi zagra w Hajfie z Izraelczykami.
Ofensywa zaletą Polaków
– Powszechnie wiadomo, że polska drużyna posiada zawodników, mających duże umiejętności, szczególnie w ofensywie. W związku z tym przede wszystkim w defensywie musimy tworzyć monolit, zawężając rywalom pole gry, nie pozwalając Polakom na rozwinięcie skrzydeł. Każda drużyna ma swoje słabości, więc musimy je wykorzystać – powiedział selekcjoner reprezentacji Austrii cytowany przez portal Heute-nachrichten.eu
Austriacy do potyczki z Polską podejdą poważnie osłabieni. W szeregach gospodarzy dzisiejszej potyczki nie będą mogli zagrać: Guido Burgstaller, Michael Gregoritsch, Hannes Wolf, Philipp Lienhart i Alessandro Schöpf. Foda nie przejmuje się jednak tymi osłabieniami. – Nasz plan na grę się nie zmienił, ale zmieni się nieco skład drużyny. Podstawą do sukcesu jest natomiast solidna defensywa – mówił selekcjoner reprezentacji Austrii.
Pięć tysięcy kibiców z Polski będzie wspierać “Orły Brzęczka”
Solidna grupa polskich kibiców będzie dzisiaj obecna na trybunach stadionu w Wiedniu, mając na celu wsparcie Biało-czerwonych, którzy nie wygrali jeszcze ani jednego meczu pod batutą Brzęczka. W tej kwestii Foda również zabrał głos.
– Polska miała trudną grupę w Lidze Narodów. W każdym razie wszystkie mecze, w których widziałem tę drużynę, były wyrównane. Polacy pozostawili po sobie na pewno dobre wrażenie – mówił opiekun Austriaków.
Komentarze