Selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek nie krył zadowolenia po wygranej ze Słowenią 3:2 na zakończenie eliminacji Euro 2020.
Biało-czerwoni odnieśli w ten sposób ósme zwycięstwo i wyprzedzili o sześć punktów drugą w tabeli grupy Austrię.
– Jest wiele pozytywnych rzeczy. Udało nam się awansować na mistrzostwa Europy. Zdobyliśmy 25 punktów, osiem meczów zwycięskich, jeden remis i porażka. Nie możemy narzekać. Wypełniliśmy swoje zadanie. Przed nami odpoczynek, a potem już ciężka praca – wyznał Brzęczek dla oficjalnego serwisu narodowej kadry.
– Na mistrzostwa Europy może pojechać tylko 23 zawodników. Mamy już szkielet tej reprezentacji i dobrą atmosferę. Czekamy również na tych, którzy w następnych miesiącach mogą zaskoczyć i będą pukać do drzwi kadry – zaznaczył opiekun biało-czerwonych, który wyróżnił Sebastiana Szymańskiego.
– W ostatnich meczach zaprezentował bardzo duże umiejętności, o których już wiedzieliśmy wcześniej. Teraz jest w mojej kadrze i gra w podstawowym składzie. Ma poukładane w głowie i myślę, że drużyna narodowa będzie miała dużo radości z tego młodego człowieka – podsumował Brzęczek.
Komentarze